Kupiłem go od kolegi z klasy i z tym urządzeniem rozpocząłem moją przygodę z radiem. Do tej pory pamiętam noce spędzone na rozmawianiu z ludźmi i wpatrywaniu się w 4-led-owy wskaźnik poziomu odbieranej stacji.
4 ledy – stacja lokalna, inna stacja bazowa z tej samej miejscowości, mobil stojący u mnie pod domem
3 ledy – stacja bazowa w promieniu do kilkunastu kilometrów, mobil w promieniu do kilometra
2 ledy – przeciętna stacja bazowa do 30km
1 led – słabo odbierana dalsza stacja bazowa
0 led – w warunkach idealnej ciszy daleka, ledwie słyszalna stacja
Kupując to radio nie miałem świadomości, że było urządzeniem nietypowym. Na rynku rządziła ONWA, było sporo Alanów czy Prezydentów, ale jak mówiłem że Unifon to ludzie nie wiedzieli o co mi chodzi. Radio wspominam dobrze, zostało sprzedane dla kolegi do mobila.